Wygląda dobrze
To pole jest wymagane


WYCIECZKA KLASY 4a i 6a

 

            9 maja klasy: 4a i 6a wraz z wychowawczyniami – p.Justyną Dziubak-Sobiechowską oraz p.Sabiną Kaszowską pojechały na wycieczkę do Złotego Stoku oraz Kłodzka.

Swoją wyprawę rozpoczęliśmy już o 6 rano, kiedy to autokarem wyruszyliśmy z parkingu koło basenu. Po ponad trzech godzinach dotarliśmy do Złotego Stoku, gdzie zaczęliśmy od przygody w kopalni w Złotym Stoku. Na miejscu podzieliliśmy się na trzy grupy, ale w rezultacie każda z grup  zwiedziła  Podziemną Trasę Turystyczną. W jej skład wchodzi zwiedzanie „Sztolni Gertruda" (część muzealna), „Chodnik Śmierci", spotkanie z Gnomem w Chodniku Śmierci oraz jedyny w Polsce podziemny wodospad w „Sztolni Czarnej". W Sztolni Gertrudy zobaczyliśmy:

·       -   bogatą ekspozycje map i planów kopalni z okresu od XVIII do XX wieku (w tym tajemniczą mapę Sztolni Czarnej)

·         - w gablotach dawne narzędzia górnicze i hutnicze , minerały , wystawę lamp górniczych

·         - piec muflowy, laboratoryjny piec, w którym wytapiano złoto

·         - osiemnastowieczny wózek do transportu rudy.

Dużą atrakcją był dla nas udostępniony do zwiedzania skarbiec, w którym mieści się 1066 „złotych" sztabek odpowiadających 16 tonom złota uzyskanym w ciągu całego czasu pracy kopalni tj. przez ok. 1000 lat.

Chodnik śmierci to wykuty na wyższej kondygnacji chodnik o niezwykle ponurej historii. W tej części kopalni spotkaliśmy gnoma Szarego, który pojawił się niespodziewanie z migoczącą lampą. Legenda głosi, że spojrzenie mu w oczy gwarantuje spełnienie marzeń. Jeśli jednak w oczy gnoma spojrzy człowiek zły, może zostać  w kopalni na zawsze...
Spragnieni wrażeń, część trasy zwiedzania przebyliśmy po specjalnie przygotowanej ośmiometrowej zjeżdżalni.

            Dodatkowo część chodników Sztolni Gertruda zobaczyliśmy w sposób niekonwencjonalny tj. płynąc 15-osobową łódką o wdzięcznej nazwie Titanic. Podziemny Spływ odbył się na odcinku ok. 200 metrów. Kontynuując wycieczkę, przeszliśmy do Sztolni Czarnej Górnej. Wejście do tej pięknej sztolni znajduje się w górnej części Złotego Jaru, u podnóża wielkiego kamieniołomu, w Górze Sołtysiej. Góra ta dwukrotnie była eksploatowana, raz w pogoni za żyłami złota (średniowiecze) oraz w połowie XVII wieku w celu odzyskania rudy arsenowej. Dzięki temu mogliśmy na podstawie kształtu i przekroju chodników oraz rodzajów obudów, zapoznać się z różnymi technikami górniczymi stosowanymi na przestrzeni wieków. Zobaczyliśmy podziemny chodnik prowadzący do Czech, ręcznie kute średniowieczne wyrobiska ze śladami pociągnięcia rylca oraz potężne komory po wybraniu złotodajnych rud. Największą jednak atrakcją Sztolni Czarnej jest jedyny w Polsce podziemny wodospad. Głęboko pod ziemią, w małej komorze, z wysokości ośmiu metrów, woda z hukiem spadła tuż przed nami, nierzadko ochlapując nasze twarze.  Z poziomu pod wodospadem tzw. tajemniczych chodników Sztolni Czarnej z poziomu dziewiątego, wyjechaliśmy na zewnątrz trasą ok. 300 metrową Podziemnym Pomarańczowym Tramwajem – największą atrakcją turystyczną kopalni złota. Każdy z uczestników zapoznał się również z ciekawą wystawą minerałów wyeksponowanych w muzeum.

            Z kopalni przeszliśmy do Średniowiecznego Parku Techniki, który stanowi replikę średniowiecznej osady górniczej wyposażonej w urządzenia skonstruowane w skali 1:1 na podstawie rycin oraz opisów Georgiusa Agricoli. Jest to jedyna taka atrakcja w Europie. Na terenie parku znajduje się Izba Pamięci pokazująca historię miasta Złoty Stok. Dodatkowo w Osadzie Górniczej natrafiliśmy na pełen tajemnic i strachów podziemny tunel, który zakończył się wizytą w Chacie złotostockiego Kata. Atrakcja ta nawiązuje do średniowiecznego Urzędu Kata w Złotym Stoku jak i do jego zawodu – kat odgrywał ważną rolę przy karaniu m.in. górników, którzy kradli złoto. W Średniowiecznym Parku Techniki uczniowie mogli „przekonać się na własnej skórze", jak ciężkie życie wiodły dzieci w średniowieczu, jakie prace należały do ich obowiązków, więc większość z nich zgodnie stwierdziła, że obowiązek szkolny nie jest porównywalny do obowiązku ciężkiej wykonywanej pracy dziecka średniowiecznego.

            Kolejnym elementem naszej wyprawy była wizyta w McDonaldzie, gdzie wszyscy zasłużyliśmy na chwilę odpoczynku i ciepły posiłek.

            Następnie ruszyliśmy w stronę Kłodzka. Podziemna trasa liczy ok. 600 metrów długości i przebiega od ulicy Zawiszy Czarnego ku wyjściu u podnóża Twierdzy. Mogliśmy zobaczyć, jak wyglądało niegdyś życie codzienne w Kłodzku, jakie tajemnice skrywało, jak mieszkańcy radzili sobie z podstawowymi potrzebami. Wizyta w Podziemnej Trasie Turystycznej na pewno uchyliła nam rąbka kłodzkich tajemnic. Dowiedzieliśmy się, że w czasie wojen podziemne komory wykorzystywane były w celach obronnych jako schrony.

            Z Kłodzka udaliśmy się do Minieurolandu - miejsca, gdzie można zobaczyć makiety z całego świata, wykonane z niezwykłą precyzją. Znajduje się tam 30 makiet z całego świata i  to wszystko w pięknej roślinnej scenerii. Dodatkowo na miejscu uczestniczyliśmy w grze terenowej, na zakończenie której każdy otrzymał certyfikat.

            Mimo, że pogoda w ten dzień nie była typowa dla miesiąca majowego, wycieczka była bardzo udana. Z ogromem wrażeń wróciliśmy wieczorem do Chojnowa.

            Serdecznie dziękujemy naszym Rodzicom – p.Renacie Przyłuckiej, p.Agnieszce Makucewicz - Rabeei oraz p.Grzegorzowi Kuc, którzy pojechali z nami w roli opiekunów.


(szerokość: 750 / wysokość: 421)


(szerokość: 750 / wysokość: 421)


(szerokość: 750 / wysokość: 421)


więcej zdjęć w galerii











serwis jest częścią portalu miejskiego www.chojnow.eu przygotowanego przez MEDIART (w CMS) © przy współudziale Urzędu Miejskiego w Chojnowie