Wygląda dobrze
To pole jest wymagane



Za nami już ostatni etap konkursu Szkoła Dobrego Wychowania. I tym razem uczniowie Naszej Szkoły przerośli oczekiwania kadry pedagogicznej. Wychowankowie klas 4-7 opracowali krótkie prace nt. „Moje zachowanie świadczy o mnie". Do Jury napłynęło 35 opracowań. Każda praca oddaje sedno problemu a wspólnym mianownikiem jest motto:

 

„TRAKTUJMY INNYCH TAK, JAK SAMI BYŚMY

CHCIELI BYĆ TRAKTOWANI"
ORAZ 

"DOBRO ZAWSZE WRACA"

 

Spośród dziewięciu prac wybrano trzy wypracowania, które wysłano do konkursu. Są to następujące osoby:

1.    Zosia Augustynowicz kl. 5C

2.    Marcel Guściora, kl. 7A

3.    Hanna Seweryniak, klasa 4D

 

Poniżej prezentujemy opracowania zwycięzców szkolnych, a są to:


(szerokość: 169 / wysokość: 85)


Paulina Fudala, kl. 7B

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

 

Mam na imię Paulina i chodzę do VII klasy szkoły podstawowej. Codzienne sytuacje uczą nas właściwego zachowania, a ludzie spotykani przez nas w życiu zostawiają dla nas wiele lekcji. Chodź nie wszyscy odnoszą się do nas we właściwy sposób i niezależnie od tego, jak postępują, ja staram się być kulturalna.

Swojego właściwego zachowania uczymy się nieustannie, przez całą naszą drogę – zwaną życiem. Moim głównym wzorem są dla mnie rodzice i najbliżsi. Pokazali mi, że trzeba nieść pomoc innym, bo w każdej chwili my sami możemy jej potrzebować. Dlatego chętnie pomagam. Staram się również odnosi się do innych z szacunkiem oraz z empatią. Chętnie udzielam pomocy kolegom i koleżankom w nauce, m. in. gdy nie ma kogoś na lekcjach wysyłam to, co było. Tłumaczę też zadania. Wspieram także rodziców w domowych obowiązkach. Gdy widzę kogoś w potrzebie zawsze reaguję i nie przechodzę koło tego obojętnie. Pamiętam, że moje zachowania te dobre, jak i złe, mogą naśladować inni, np. moja młodsza siostra, dlatego nad nim pracuję.

Staram się być dobrym przykładem. Wiem, że moje zachowanie świadczy o tym, jaka jestem i o moim charakterze, i usposobieniu. Myślę, że znalazłam w literaturze fragment, który to oddaje. Oto on: „Nasz los zależy tego, jacy jesteśmy za życia". Traktujmy się więc nawzajem tak, jakbyśmy chcieli być traktowani.



Filip Bartnik, kl. 4A

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

Chojnów, 31.01.21 r.

Drogi Marku!

Dziękuję za Twój ostatni list i życzenia świąteczne. Cieszę się, że tak wesoło spędziliście Boże Narodzenie. W Polsce, tak jak w Finlandii mamy prawdziwą zimę. Też w końcu możemy pozjeżdżać na sankach.

Tym razem jednak chciałbym Ci opowiedzieć trochę o sobie. Wiem, wiem … Przecież znamy się od dawna i prawie wszystko o sobie wiemy. Mimo to, że chciałem omówić z Tobą taki temat: „moje zachowanie świadczy o mnie". To na pewno prawda, chociaż nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem.

Wiadomo, że zasad dobrego wychowania uczymy się od swoich najbliższych, potem także w przedszkolu i w szkole. To od nich zaczynamy się odnosić z szacunkiem i miłością. Ważne jest też pomaganie innym. Dlatego staram się pomagać rodzicom w obowiązkach domowych i w pilnowaniu młodszego braciszka. Chętnie pomagam też kolegom. Gdy są chorzy lub nie ma ich w szkole, daję im lekcje.

Powiem szczerze, że nie raz zdarzyło mi się kogoś okłamać lub powiedzieć coś przykrego, lecz później tego żałuję i przeprószam. Wiem, że to sprawia innym przykrość. A prawda zawsze wychodzi na jaw. Myślę, że kiedy ktoś szanuje innych i jest dla nich miły, to inni będą postępować tak samo wobec niego. Nie boję się używać takich słów jak: „proszę", „przepraszam", „dziękuję".

Nie lubię, gdy ktoś naśmiewa się ze słabszych i wytyka ich palcami. Dla mnie wszyscy są równi. Nieważne, czy ktoś jest bogaty, czy biedny, czy uczy się dobrze, czy źle.

Choć jestem koleżeński i staram się zachować kulturalnie to wiem, że musze nad sobą pracować. Szczególnie, że moje zachowanie, zarówno te dobre, jak i te złe, może naśladować mój mały brat. Niedługo kończę 11 lat, ale muszę starać się bo wiem, że moje zachowanie świadczy o mnie.

Ale dosyć tego! Trochę się rozpisałem … chciałbym wiedzieć, co Ty myślisz na ten temat. Napisz proszę chociaż kilka zdań. Nie zapomnij też wspomnieć, co ciekawego wydarzyło się ostatnio u Ciebie. Nie mogę doczekać się już wakacji. Może wtedy w końcu będziemy mogli się spotkać. Uściski dla całej rodzinki.

                             Pozdrawiam serdecznie,

                             Filip



Zosia Augustynowicz, kl. 5C

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

Chojnów, 29 stycznia 2021 r.

Kochana Ciociu!

Dziękuję za Twój ostatni list. Bardzo ucieszyła mnie widomość, że skończyliście remont domu, tym bardziej, że trwał on tak długo i wszyscy byliście już nim zmęczeni. Wybacz, że odpisuję dopiero teraz. Tak dużo miałam nauki, że trudno było mi znaleźć nawet chwilkę na odpoczynek. Ale już zabieram się za nadrobienie zaległości.

Piszesz Ciociu, że umierasz z ciekawości, co u mnie. Otóż u mnie wszystko w porządku. Niedawno, na godzinie wychowawczej mieliśmy pogadankę o zasadach dobrego wychowania. Przyznam Ci, że bardzo zaciekawił mnie ten temat. Wiesz, chciałaby, aby wszyscy ludzie byli świadomi tego, że zachowanie świadczy o nich samych. Może świat byłby wtedy lepszy? Zgodzisz się ze mną?

Ciociu, znasz mnie i wiesz jak bardzo każdego dnia staram się być dobrym człowiekiem. Nigdy nie odmawiam pomocy osobom potrzebującym. Nie krzywdzę innych, nie obmawiam nikogo i nie poniżam. Odnoszę się z szacunkiem do wszystkich. Dla mnie ludzie są tak samo równi i wartościowi. Problemy rozwiązuję poprzez rozmowę, nie agresję. Gdy zdarzy mi się sprawić komuś przykrość lub zrobić coś źle, to próbuję od razu taką osobę przeprosić i naprawić swój błąd. Z drugiej strony potrafię być także wdzięczna i podziękować za ofiarną pomoc.

Jestem zdania, że słownictwo, mimika, sposób bycia, uśmiech, postępowanie w różnych sytuacjach wszystko to mówi nam o tym, kim jesteśmy. Dlatego staram się na co dzień o tym pamiętać i zachować się właściwie. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze dobrze postępuję, ale jestem jeszcze dzieckiem. Wiem, że muszę się jeszcze dużo nauczyć i nieustannie nad sobą pracować. Jestem świadoma, że moje zachowanie świadczy o mnie, o tym jak zostałam wychowana, dlatego zachowuję się wobec ludzi tak, jak chciałabym, aby inni zachowywali się wobec mnie.

Na tym kończę mój list. Ubolewam, że chwilowo nie możemy się spotkać. Koniecznie napisz Ciociu co u Ciebie.

                              Ściska mocno

                              Zosia

                                                                                                                                        (szerokość: 169 / wysokość: 114)


Michał Iwanicki, kl. 4D

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

Dobrze czuję się w towarzystwie ludzi uprzejmych i sympatycznych, dlatego też staram się być takim człowiekiem, by inni mnie traktowali z szacunkiem.

Jednak na szacunek innych należy sobie zapracować, więc staram się każdego dnia być sobą i nie imponować komuś za wszelką cenę.

Kiedy mam okazję pomóc, pomagam, np. mamie w domowych porządkach, kolegom z zadaniami, kiedy ich nie było w szkole, siostrze w przegotowaniu tostów na kolację.

Codziennie jest wiele okazji, by pomóc komuś w czymś. Lubię też, kiedy inni pomagają mi, np. mama lub dziadek w lekcjach, wujek przy składaniu modeli samolotów, siostra pokazuje mi nowe gry, tłumaczy ich zasady.

Babcia powtarza często, że dobro do nas wraca, pomagając innym i myśląc o nich jesteśmy lepszymi ludźmi, dobrymi osobami i kiedy przyjdzie czas, że my będziemy
w potrzebie, „ktoś" będzie pamiętać o nas i nie pozostaniemy w potrzebie sami.

Staram się więc być kulturalnym, dbam o swoje maniery i słownictwo, nie zaczepiam
i nie dręczę kolegów, nie używam brzydkich, wulgarnych słów. Szanuję zwierzęta i ludzi.

Mój wygląd jest schludny i elegancki bez zbędnej przesady i szpanerstwa, jestem często uśmiechnięty, ponieważ szczery uśmiech jest ozdobą każdego człowieka.

 

Karolina Kot, kl. 7B

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

Mam na imię Karolina i uczęszczam do klasy VII szkoły podstawowej. Od najmłodszych lat uczono mnie jak by mnie, jak być grzeczną dziewczynką, i że „trzeba słuchać starszych". Ale zacznijmy od początku …

Jako małą dziewczynkę rodzice oddawali mnie do niani, która się mną opiekowała. Opiekunka, gdy opowiadała im o mnie, to twierdziła, że jestem grzeczna, a przez to będę się dobrze uczyła. W przedszkolu starałam się uważnie słuchać tego, co mówią panie nauczycielki i dokładnie wykonywać polecenia. Również poza przedszkolem wiedziałam, że muszę się „słuchać starszych". Dziadkowie lubią, kiedy z nimi przebywam, rozmawiam i wiedzą, że mogą liczyć na moją pomoc. Od pierwszych lat w szkole również starałam się angażować w życie klasy i szkoły więc dzięki temu nigdy nie dostałam uwagi za złe zachowanie. Na zebraniach rodzice nie musieli się wstydzić za swoją córkę. Dzięki temu rodzice wiedzą, że mogą mi zaufać i że jestem osobą, na której mogą polegać. Mama nie martwi się, gdy idę do koleżanki, że nie wrócę na czas lub, że będzie miała problemy.

Teraz mogę powiedzieć, że przez ten cały czas pracowałam na to, jak mnie postrzegają ludzie. Dzięki temu, że zdobyłam zaufanie i jestem postrzegana jako dobra osoba, to jest mi łatwiej. Nie stałoby się to, gdybym zachowywała się w sposób zły. Ludzie właśnie po zachowaniu oceniają innych i po tej ocenie odpowiednio ich traktują.

 

Marcel Guściora, kl. 7A

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

Mam na imię Marcel, chodzę do VII klasy Szkoły Podstawowej nr 4 w Chojnowie.
        W mojej sportowej klasie mam 23 kolegów i koleżanek, w całej szkole jest ponad 600 uczniów. Zdaje sobie sprawę, że każdy człowiek jest inny i każdy z nas ma różny charakter i osobowość. Jedni są mili, zachowują się kulturalnie, a inni są opryskliwi, nerwowi. Nasze zachowanie świadczy o nas, a my jesteśmy jego repetentami każdego dnia. Człowiek potrzebuje obecności drugiej osoby. Dlatego tak ważnym jest, by potrafić komunikować się z innym człowiekiem. Gdy zrobimy dobry uczynek, ludzie od razu postrzegają nas jako dobrych. Będąc dobrym dla innych nie możemy oczekiwać wyłącznie pochwały bądź wynagrodzenia. Najważniejszym jest by pamiętać, że dobro zawsze wraca, nie ważne w jakim stopniu go okazaliśmy.

Dużo zawdzięczam mojemu hobby, tj. piłce nożnej, którą trenuję od dziecka. W klubach sportowych zaszczepiono mi zasady: koleżeństwa, lojalności, współpracy, ciężkiej pracy, cierpliwości, wytrwałości, aby nigdy się nie poddać. Nauczyłem się zasad fair play nie tylko na boisku, ale też w życiu codziennym. Dlatego traktuję wszystkie koleżanki i wszystkich kolegów jednakowo niezależnie od nich pozycji w grupie, zamożności i wyników osiąganych w szkole. Nie obrażam się o byle co, o niewinny żart czy o niespełnienie moich próśb. Umiem przyjąć przeprosiny, nie chowam długo urazy. Potrafię uznać moje złe zachowanie i za nie przeprosić. Staram się odnosić do innych tak, jakbym chciał aby odnoszono się do mnie. Chętnie pomagam innym w potrzebie, co wyniosłem z domu, bo tak postępują moi rodzice. Uważam, że jesteśmy kowalami własnego losu i to my dokonujemy wyboru naszego postępowania dobrego lub złego. Całkowicie popiera, stwierdzenie, że „moje zachowanie świadczy o mnie".


(szerokość: 108 / wysokość: 177)


Hanna Seweryniak, kl. 4D 

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

 

Większość moich znajomych pozornie zachowuje się poprawnie, bo w taki sposób zdobywa się pozytywną ocenę innych. Tak powstaje pierwsze wrażenie, czyli pierwsza opinia na temat danej osoby.

Główna ocena innych bazuje na tak zwanym pierwszym wrażeniu, dopiero po głębszym poznaniu przekonanie powoli zaczyna się zmieniać. Na pierwsze wrażenie wpływa np. sytuacja, w której jest ta osoba, mowa ciała i w głównej mierze wygląd.

Kiedy widzisz osobę elegancko ubraną, w uczesanych włosach i spokojnie czekającą w kolejce do lekarza, to o wiele chętnej porozmawiasz z nią, a nie z osobą w znoszonym dresie, z nieułożonymi włosami i biorącą puszkę napoju gazowanego. Może okazać się jednak, że osoba opisana jako pierwsza, ma paskudny charakter, a osoba druga jest miła i życzliwa.

W takim razie jak pokazać się jak najlepiej? Przecież w ciągu minuty nikt nie zobaczy naszego zachowania. Oto wskazówka! Na początek media społecznościowe. Kiedy masz możliwość opisania siebie, zacznij od najlepszych cech, lecz nie sygnalizuję tu, aby nie pisać o tych gorszych. Proponuję przedstawić się w taki sposób: Maciek jest zaradny, energiczny, pomysłowy, wymagający i zazdrosny, natomiast Jacek jest zazdrosny, wymagający, energiczny, zaradny i pomysłowy.

Teraz powiedz, kto wydaje się lepszy? Na początku pomyślisz, że Maciek, ale tak naprawdę obaj mają takie same cechy.

Jak nas widzą, tak nas piszą, czyli ważne jest nasze zachowanie, ale pierwsze wrażenie też.

O tym i nie tylko przeczytacie w książce „Mózg – to, o czym dorośli ci nie mówią*.

 

*(Bo często sami nie wiedzą)''

 

 

Zuzia Kubiszyn, kl. V A

 

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

Zasad dobrego wychowania od najmłodszych lat uczą nas rodzice. Wychowują i mówią, co jest dobre, a co złe. Oni nam pokazali, na czym polega m.in. szacunek, życzliwość, uprzejmość i jak ważne jest pomaganie drugiemu człowiekowi. Chociaż tak naprawdę właściwego zachowania będziemy się uczyć przez całe życie, w różnych sytuacjach i w różnych miejscach.

Moja mama ciągle mi powtarza, abym akceptowała wszystkich ludzi, bo każdy z nich jest wartościowy. Powinniśmy traktować innych tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani. 

Niezależnie od sytuacji starajmy się zachować dobry nastrój i dla innych znaleźć uśmiech. Często taki jeden uśmiech wywoła dużo radości na czyjejś smutnej twarzy. Okazując trochę ciepła i serdeczności, sprawiamy komuś przyjemność. Jeżeli widzimy, że ktoś potrzebuje pomocy, jest bezradny i osłabiony to pomóżmy mu. Bądźmy uprzejmi i kulturalni.

Niejedna osoba przeszła w życiu wiele trudnych chwil i sytuacji. Bojąc się kolejnego zranienia i odrzucenia, zamyka się w sobie lub ukrywają swoje prawdziwe zachowanie, udaje kogoś kim nie jest. Są również tacy, którzy muszą robić złe rzeczy, bo mają taki zawód i tacy, którzy w niebezpieczeństwie bronią się przed innymi. Pomyślmy teraz, czy to ich zachowanie świadczy o tym, że są złymi ludźmi? Raczej – nie! Myślę, że w głębi duszy Ci ludzie są nieszczęśliwi. Te przykłady pokazały, że postępowanie wielu osób uzależnione jest od pewnych czynników, np. od środowiska, z którym przebywają, od sytuacji, w której się znajdują albo od wydarzenia, które ich kiedyś dotknęło.

Nie lubię, kiedy ktoś zmienia siebie i swoje zachowanie, aby przypodobać się innym. Przecież prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw, a konsekwencje mogą być różne. Zawsze staram się być osobą uczciwą i nie zmieniam się, bo ktoś tego chce, a oszukując kogoś, oszukiwałabym też samą siebie.

Często osoby wyróżniające się upośledzeniem fizycznym, wyglądem, grubością portfela czy zachowaniem, szybko stają się ofiarami. Ich dręczyciele niby odważni dają do zrozumienia, że czują się lepiej, gdy kogoś poniżają. W pewien sposób chcą zyskać szacunek w oczach innych. Uważam, że takie zachowanie wynika z tego, że nikt w dzieciństwie nie pokazał im, jak być dobrym człowiekiem. Przez brak wzoru do naśladowania mają niską samoocenę, są zazdrosne i czują się zagrożone.

Jest mi smutno, gdy ktoś atakuje i naśmiewa się ze słabszych, sprawiając im przykrość. Moje sumienie nie pozwala mi przejść koło tego obojętnie, więc bardzo często próbuję stanąć w obronie krzywdzonych. Nie można przecież nikogo oceniać na podstawie ubioru, koloru skóry czy wad. Dzięki temu, że jestem miła, uprzejma, uczynna i pomocna wiem, że dana osoba odwzajemni się tym samym.

Szacunek, życzliwość i grzeczność należy się każdemu i każdy powinien ją okazywać innym. Wtedy będzie nas więcej łączyło niż dzieliło, a świat będzie piękniejszy.

 

 

Martyna Myśliborska kl. 6 D

 

„MOJE ZACHOWANIE ŚWIADCZY O MNIE"

 

Moje zachowanie świadczy o mnie, chyba każdy zgodzi się z tym zdaniem. Właściwego zachowania uczymy się przez całe życie, w domu, w szkole, wśród znajomych, podczas zwykłych, codziennych sytuacji.

Już jako małe dzieci uczmy się od rodziców, co jest w życiu dobre, a co złe, co wolno, a czego nie wolno, czym jest szacunek do innych i jak ważne jest znaczenie słów, które wypowiadamy. Bo właśnie ta nauka ukształtowała mnie taką jaką dzisiaj jestem. A jaka ja jestem? Zazwyczaj spokojna, pomocna, uczynna, empatyczna i wrażliwa. Umiem prosić, jeśli się pomylę albo postępuję źle. Nie są mi obce słowa proszę, przepraszam czy dziękuję. Wiem, że moja niewielka pomoc potrafi dać innym, szczególnie starszym czy schorowanym. Dla mnie, to tylko przykładowe wniesienie zakupów sąsiadce, a dla niej to ogromna pomoc. Nie lubię, gdy ktoś naśmiewa się ze słabszych. Zawsze wtedy staram się stanąć w ich obronie.

Moi rówieśnicy uważają mnie za miłą, sympatyczną i koleżeńską dziewczynę, a dorośli za pomocną i odpowiedzialną. Wiem, że moje zachowanie kształtuje mój charakter i aby móc być dobrym człowiekiem muszę bardzo dużo nad sobą pracować. Nie zawsze mi się to udaje, bo wielu rzeczy jeszcze muszę się nauczyć, ale staram się każdego dnia być lepszą.

Zdaje sobie sprawę z tego, że moje zachowanie, to jaka jestem i jak postępuję, świadczy o mnie, o tym jakim jestem człowiekiem. Dlatego moim mottem są słowa „traktujmy ludzi tak, jakbyśmy chcieli, aby nas traktowano".

serwis jest częścią portalu miejskiego www.chojnow.eu przygotowanego przez MEDIART (w CMS) © przy współudziale Urzędu Miejskiego w Chojnowie