Brawo!!!
Jest mi niezmiernie miło, poinformować, że uczennica klasy 8d, Hanna Fidor, zdobyła 4 miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Historycznym „Katyń 2021".
Nagrodzona praca Hani, to wynik jej własnych poszukiwań historycznych i zainteresowań. Osiągnęła sukces w bardzo trudnym konkursie dzięki ogromnemu zaangażowaniu, wrodzonej sumienności i ambicji. W czasach, gdy dzisiejsza młodzież spędza czas na komunikatorach społecznych, czy grając w różne gry komputerowe, Hania poświęciła swój wolny czas na poszukiwania śladów naszych bohaterów, ofiar reżimu stalinowskiego. Pokazała, że młodemu pokoleniu nie są obojętne dzieje naszego państwa i narodu.
Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
W załączeniu nagrodzona praca, do której przeczytania zachęcamy.
Praca konkursowa na 2 Ogólnopolski Konkurs Historyczny dla Młodzieży „Katyń 2021" w kategorii - Represje wobec bliskich Ofiar Zbrodni Katyńskiej w formie referatu
Autor: Hanna Fidor
Tytuł pracy: „Losy bliskich Ofiar Zbrodni Katyńskiej"
Losy rodzin katyńskich były tematem, który przez lata pozostawał na zupełnym marginesie badań naukowych nad Zbrodnią Katyńską. Rodziny te też są bowiem ofiarami Zbrodni Katyńskiej. Mało mówimy o losach kobiet w tamtych czasach. One pozostawały w domach, gdy ich mężowie szli na wojnę. Wiele z nich było w trudnej sytuacji materialnej, gdyż w większości nie pracowały wtedy zawodowo. Były na utrzymaniu swoich mężów lub ojców. Przed wyruszeniem na wojnę mężczyźni otrzymywali zwykle 3-miesięczne pobory czy pensje urzędnicze, z których zostające w domu kobiety musiały się utrzymać. Mijały długie miesiące bez żadnej wieści czy mężowie żyją, czy nie. Dopiero o ich losie mogły dowiedzieć się z listów, które zaczęły przychodzić z obozów jenieckich.
Korespondencja ta poddana była jednak ścisłej cenzurze i nie wszystkie listy dochodziły. Jeńcy mogli wysłać tylko jeden list w miesiącu a ponieważ cenzorzy i tak nie mogli sobie poradzić z ich ilością, więc część z nich zatrzymywano. Ich cenzura miała zapobiec między innymi przedostaniu się informacji o represjach wobec rodzin a także możliwości ostrzeżenia bliskich. Z kolekcji kartek i listów jakie udało się zgromadzić w zbiorach archiwum Muzeum Katyńskiego możemy się dowiedzieć, że część rodzin Ofiar Zbrodni Katyńskiej zostało deportowanych w pierwszej masowej wywózce w lutym 1940r., gdyż listy od rodzin do obozów jenieckich przychodziły z głębi ZSRR. Jeńcy mieli też odpowiadać na pytania w ankietach np. gdzie chcą się udać po wyjściu na wolność. Jeśli podali, że udadzą się do rodzin, wówczas domagano się podania ich adresu zamieszkania. Na tej podstawie i dodatkowych przesłuchań cenzorzy układali listy członków rodzin: żon, dzieci, rodziców, braci, sióstr uwięzionych. Listy te stały się potem podstawą do przeprowadzania masowych deportacji rodzin przetrzymywanych, np. do kołchozów w Kazachstanie. Wówczas wydawano rodzinom dokumenty, które tylko tam obowiązywały.
W kwietniu 1940r. deportowane zostały rodziny wojskowych i policjantów. Pozostałe rodziny wysiedlano w późniejszych terminach. Szukano rodzin pod adresem zamieszkania wskazanym przez jeńców, a gdy ich tam nie zastano, poszukiwania były kontynuowane do skutku. Jak udało się ich odnaleźć, to byli wywożeni w czerwcu 1940r. i w 1941r. Jeńcy usiłowali w listach ostrzec swoje rodziny, pisząc, np. żeby „nie zwlekać z wyjazdem". Musieli jednak używać kodu językowego aby był trudny do wychwycenia przez kontrolujących je Sowietów. Sowieci bowiem znali język polski ale w sposób dosłowny i nie zawsze wychwytywali informacje przemycane „między wierszami". Autorzy listów mieli pełną świadomość tego, że należy omijać tematy, które mogą spowodować zatrzymanie listu. Nie wolno było pisać o warunkach w jakich żyją czy też jakie panują nastroje. Z listów dowiadywali się o deportacjach rodzin.
Deportacje rodzin uwięzionych miały służyć zarówno korzyści dla gospodarki ZSRR, gdyż rodziny te miały pracować, ale też miało to powodować eliminację ludzi, którzy wykonywali ciężką pracę, w ciężkich warunkach przez okres 10 lub 20 lat, co dla dla większości oznaczało pracę do końca życia. Oprócz tego chodziło też o zmianę struktury etnicznej na byłych Kresach Wschodnich II RP, gdyż na terenie skąd deportowano bliskich Ofiar Zbrodni Katyńskiej osiedlano ludność, która była przychylna okupantom. Osiedlano tam np. przedstwicieli Armii Czerwonej czy też pracowników aparatu partyjnego. I tak z czasem dochodziło do zawłaszczania mienia po zesłanych a tereny zamieszkałe przez ludność polską zasiedlane były przez Sowietów. Mniej liczne zdarzały się przesiedlenia rodzin wewnątrz Ukrainy i Białorusi. Przesiedlenia te miały spowodować przemieszczenia ludności zamieszkującej nowo utworzony „pas graniczny" a także rozładowanie przeludnionych przez uchodźców miejscowości nadgranicznych oraz realizacji wcześniej zaplanowanych harmonogramów wysiedleń. Wywożeni bliscy Ofiar Katyńskich to wszystkie osoby, które nosiły to samo nazwisko. Deportowani byli na Syberię. Gdy udało im się przetrwać daleką drogę w ciężkich warunkach, zostawali oddzieleni od większości sąsiadów i skierowani do bardzo ciężkiej, katorżniczej pracy. Rozproszenie Polaków po obszarach ZSRR było działaniem celowym. Przymusowo zasiedlane były miejsca trudne do życia i pracy. Rozproszenie ludności w różnych miejscach miało utrudniać porozumiewanie się, zapobieganie działaniom zmierzającym do strajków. Dodatkowo w osadach, gdzie byli skierowani, zaostrzono dyscyplinę, reżim pracy, zabierano im dokumenty. Ludzie umierali z głodu, przemęczenia, chorób, zamarzali na mrozie.
Wszystkie te działałania miały spowodować, żeby okrutne zbrodnie na ludności polskiej nigdy nie ujrzały światła dziennego. Jeńcy zostali rozstrzelani a członkowie ich rodzin wywiezieni w głąb Rosji i skazani na pewną śmierć. Skierowani do tak ciężkiej pracy na 10, 20 lat umierali, a to miało doprowadzić do tego, aby nikt nigdy nie dowiedział się prawdy. Bliscy ofiar, którym udało się przeżyć, nie mogli nikomu powiedzieć w jaki sposób zginęli ich najbliżsi, ani też zorganizować dla nich uroczystości pogrzebowej. Historia o pomordowanych była zakłamywana aż do 1989r.
Nawet kilka lat po wojnie, gdy dzieci Ofiar Zbrodni Katyńskiej założyły już własne rodziny, nie mogły uporać się z wielką stratą jaką była śmierć ojców, dziadków. Wciąż odczuwają wielką traumę, gdyż w bardzo wielu przypadkach nie udało się ustalić miejsca, gdzie zostali pomordowani ich bliscy. Nawet kiedy kontakt korespondencyjny po kwietniu 1940r. urwał się i listy przestały przychodzić, bliscy ofiar nie podejrzewali nawet, że ich mężów czy ojców spotkał tak tragiczny los jak śmierć przez rozstrzelanie. Podejrzewano, że jeńców przeniesiono do innego obozu, położonego w głębi Rosji i czekano na ich powrót lub chociaż na jakąś nową wiadomość. Brak wiadomości z obozów przypisywano również temu, że rodziny zostały deportowane z miejsc swojego zamieszkania i przez to nie znają ich nowego adresu. Nikt nawet nie brał pod uwagę tego, że można było wymordować wszystkich jeńców wojennych. Wiele wdów i dzieci czekało bardzo długo na powrót mężów i ojców. Czekali na ich powrót jak skończyła się wojna, gdy przyjeżdżali repatryjańci ze wschodu, po śmierci Stalina a nawet jeszcze później bo w latach 80-tych.
Oczekiwanie na powrót mężów z obozów miało swój wielki wpływ na losy całych rodzin. Kobiety samotnie żyły nie mogąc sobie ułożyć życia. Wiele z nich nie dopuszczało do siebie myśli o śmierci męża, więc nigdy nie wystąpiły o uznanie ich za zmarłych. Nie potrafiły pogodzić się ze stratą, gdyż okoliczności śmierci były niewyjaśnione a dla nich zupełnie niezrozumiałe. Podobnie również wiele córek nie wyszło za mąż i nie ułożyło sobie życia poświęcając się opiece nad matką pogrążoną w rozpaczy.
Gdy głowa rodziny została aresztowana lub uwięziona, rodziny katyńskie musiały sobie opracować strategię przeżycia. Niektóre kobiety wraz z rodziną ukrywały się i czekały w bezpiecznym miejscu na oswobodzenie męża a inne decydowały się na rozdzielenie rodziny, oddanie dzieci do sierocińca aby miały opiekę i wyżywienie a same włączały się w działania w formowanych jednostkach sił zbrojnych.
Członkowie rodzin Katyńskich to bohaterowie, a szczególnie wdowy, które niosły sobie wzajemnie pomoc i niejednokrotnie podejmowały bardzo trudne życiowe decyzje.
Bibliografia:
1. Korespondencja ofiar zbrodni katyńskiej i ich rodzin w zbiorach archiwum Muzeum Katyńskiego – dr Ewa Kowalska. Artykuł ukazał się w periodyku wydawanym w Muzeum II Wojny Światowej „Wojna i Pamięć" (1/2019)
2. 80 Rocznica zbrodni katyńskiej. Represje sowieckie wobec narodu polskiego podczas II wojny światowej – opracowanie dr Anna Pastorek
Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej im. PÅ‚k. Dypl. Mariana Porwita
3. Ofiary dwóch totalitaryzmów. Losy rodzin katyńskich pod okupacją sowiecką i niemiecką" Joanna Kurczab – książka ukazała się nakładem Instytutu Pileckiego.
4. Zbrodnia Katyńska. W kręgu prawdy i kłamstwa. Pod redakcją Sławomira Kolbarczyka. Instytut Pamięci Narodowej Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu
5. Zbrodnia Katyńska w świetle dokumentów z przedmową Władysława Andersa „Gryf" Londyn 1982
6. Ofiary dwóch totalitaryzmów. Historia nieopowiedziana – wywiad z dnia 14.04.2020r. z dr Joanną Kurczab opublikowany na stronie interentowej Instytutu Pileckiego