Hokus pokus, czary mary, czyli Andrzejki w świetlicy!
Andrzejki- magiczny w sensie dosłownym i przenośnym czas w roku, przypadający na koniec listopada. W naszej świetlicy andrzejkowe rytuały zawsze mają swoje miejsce- wróżby, czary, magiczne zaklęcia, a przy tym oczywiście dobra zabawa! Tańce, hulańce, rozmaite konkurencje- taniec na gazecie, taniec z balonami, śmiechu było co nie miara! Choć wytłumaczyliśmy sobie, iż wszelkie wróżby to tylko czysta zabawa i mają prawo się nie spełnić, miny naszych dzieciaków, które dowiadywały się kim będą w przyszłości, jak będzie nazywać się wybranka lub wybranek serc, kto pierwszy się ożeni lub wyjdzie za mąż, czy ich życzenia się spełnią i wiele wiele innych- były bezcenne! Piski, okrzyki radości, czasem wyrazu sprzeciwu towarzyszyły wszystkim Świetliczakom.
I tak cały dzień… Huczną zabawę rozpoczęły klasy drugie tuż przed swoimi lekcjami. W iście magicznym nastroju opuścili świetlicową salę. Nastała głucha cisza- na godzinę! Tylko tyle spokoju zaznała nasza szkoła. Popołudniu trzecioklasiści zaprosili do swej sali młodszych kolegów i koleżanki z klas pierwszych. I znowu się zaczęło! Muzyka, tańce, magiczne zaklęcia… I tak do zamknięcia świetlicy! Po tak dobrej zabawie już nie możemy doczekać się… karnawału!